Miniprzewodnik Wydawnictwa Bezdroża opisujący najważniejsze atrakcje turystyczne miasta bądź regionu. Poznasz historię miejsca, przeczytasz opisy atrakcji turystycznych i (najważniejsze dla turysty) informacje praktyczne: co warto zobaczyć, gdzie szukać noclegu i jak dojechać w miejsce, którego nie można pominąć zwiedzając okolicę. Zapraszamy na wycieczkę!
Lizbona
,,Que nâo tem visto Lisbôa, nâo tem visto cosa bôa" - „kto nie widział Lizbony, nie widział rzeczy cudnej" - mawiają Portugalczycy, a Pessoa pisał: „Podróżnemu, przebywającemu od strony morza, Lizbona już z daleka jawi się jako olśniewająca wizja senna..." (Fernando Pessoa, Lizbona - co turysta powinien zobaczyć, przekład Katarzyna Bieńkowska, Warszawa 2001). Sennie na miasto spoglądają także miliony Portugalczyków pracujących w centrum, a pod wieczór uciekających do tańszych i bardziej komfortowych mieszkań na przedmieściach. I tak statystyki pokazują „odpływ" Lizbończyków poza stare mury: w 1981 r. mieszkało ich tu ponad 800 tys., a 23 lata później, w 2004 r. ... 530 tys.! Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w miejskim regionie Lizbony (Área Metropolitana de Lisboa), tu bowiem osiedliło się już ponad 2,5 mln ludzi, czyli ¼ populacji kraju. Niewielka Lizbona, najbardziej wysunięta na zachód stolica Europy, podzielona jest na 53 dzielnice (freguesias), a dla mieszkańców czasem i dwie ulice tworzą osobny „zaułek" (np. Bica, nieoficjalna strefa piątkowej imprezy to... jedna przecznica! Z zachodu stolicę zamyka jeden z największych parków Europy - Parque Monsanto, o łącznej powierzchni 10 km².
Olissipo (jak zwali miasto Rzymianie) zachwyca turystów z całego świata swą różnorodnością - kilka przystanków metrem dzieli ponad 1000-letnie uliczki arabskiej Alfamy od szerokich alei nowoczesnej dzielnicy Expo 97. Koniec dyktatury w latach 70. XX w. pozwolił odrodzić się temu zaskakującemu miastu, które jako ostatnia stolica zachodniej Europy przeżywa od kilku lat swój kulturalny boom.
"